Kolejny wózeczek dla malej Kasi:
T. ostatnio wszedzie zabiera misie:
- do lekarza
- na podworko
- na zakupy
- do spania
wszedzie, gdzie tylko mozna..
ale na widok jednego plakala :(
straaasznie go chciała :)
tego, ktory trafi w raczki malej Kasi :)
pozostaje kolejnego jeżyka 'upolować', na szczęście nie był jedynym ;)
a wózeczek prawie gotowy:
jeżyk do środka:
kocykiem okryty ;)
i w całości wygląda tak:
a przy okazji pochwalimy się naszym zdjęciem:
aaaaaa <3<3<3
przemiło nam! :D
buziaki :*
nie zgadzam sie na kopiowanie, wykorzystywanie i
jakiekolwiek przetwarzanie moich zdjec