Pamietacie domek z kartonu?
otoz mozecie o nim zapomniec
trzymal sie naprawde dzielnie
do czasu urodzin Taszki..
cztery na jednego - no chance i domek obecnie nie istnieje
no to wzielismy sie za namiocik..
nie bylo latwo, bo szycia, ciezkiego szycia,
krojenia, mierzenia, zszywania i obszywania mnostwo
ale dalysmy rade..
razem :)
otoz mozecie o nim zapomniec
trzymal sie naprawde dzielnie
do czasu urodzin Taszki..
cztery na jednego - no chance i domek obecnie nie istnieje
no to wzielismy sie za namiocik..
nie bylo latwo, bo szycia, ciezkiego szycia,
krojenia, mierzenia, zszywania i obszywania mnostwo
ale dalysmy rade..
razem :)