wtorek, 16 grudnia 2014

3rd birthday


Ostatnio było smutno...

dziś będzie weselej, urodzinowo, imprezowo :)

Toż nie pokazałam Taszulkowych urodzinek fajowych ;)

Toż wiadomo, że zawsze muszę coś przygotować,
bo z gorączką i bólem głowy wylądowałabym w szpitalu :P
A na to lekarstwa brak.

Wszystko moja główka przemyślała, co do sekundy przed rozwiązaniem...

Dekoracje przygotowałam jeszcze przed porodem,
bałam się troszkę, że mogę się niewyrobić, więc zwarta i gotowa byłam :)
Niezupełnie do końca, ale hmmmm imprezę mogłabym zacząć takim stanem rzeczy :)

Na szczęście nie musiałam, synek świętował zdecydowanie z nami, 
a i w przygotowaniach pomógł baaaardzo - spał, jadł, żeby potem znowu spać. 
No robił sobie ewentualnie przerwy na wiadomo... kupkę :P
Zaczęłam ooo tak:

Wymiśliłam sobie pompony z bibuły, girlanda...


i brnęłam dalej:


i tak bez końca, szaro- różowo - miętowo - pastelowo ;)














 Dekoracje robiłam dłuuugo w nocy, tak żeby oczka otwarte z rana je zobaczyły niespodziewanie.

I tak też było :)

Mamuś cy dziś siom moje ujodziny?? OOOO siiiuuupppeeejjjj ;)
Dziś będzie moje psyjeńcie. Nanananana-na.

A tak wyglądało moje maleńkie, choć to większe dzieciątko:


Słodka moja T. <3





 




Torcik piękny dostała, jak co roku, dziękuje Cioci Natalii i serdecznie polecam!



a i przepyszny był, suchej nitki nie zostawiła...


 


I minął ten dzień pełen wrażeń :)
Sto lat Taszulku nasz wspaniały :* <3

Wszystkie zdjęcia są naszą własnością i nie moga być użyte bez naszej pisemnej zgody. Nie wyrażamy zgody na ich kopiowanie, rozpowszechnianie czy edycję!
All photos are copyrighted material and may not be used without expressed written permission. Photos may not be copied, used or reproduced!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz